Wielu rodziców nie ma odwagi rozmawiać z dziećmi o wykorzystywaniu seksualnym. Wynika to z faktu, że nie jest to łatwe zadanie. Rodzice obawiają się, że taka rozmowa skazi czysty i niewinny umysł dziecka. Myślą, że to je przestraszy, da im koszmary lub sprawi, że będą nieufne. Obawiają się, jednym słowem, ich traumatyzacji.
Z drugiej strony nie wiedzą też, jak to zrobić. Konieczne jest przygotowanie dzieci do wykrywania i obrony przed nadużyciami oraz przygotowanie rodziców do realizacji tego nieuniknionego i koniecznego zadania.
Pierwszą strategią zapobiegania nadużyciom jest nawiązanie ciepłej i pełnej zaufania relacji między rodzicami a dziećmi, tak aby dzieci mogły opowiedzieć o wszystkim, co je spotyka. Pozwoli to na wczesną interwencję. Rodzice muszą wiedzieć, że wykorzystywanie seksualne istnieje, że wiele dzieci cierpi z tego powodu (jedno na pięć dzieci) i że ich dziecko może być jednym z nich.
Jak przygotować dzieci, jak rozmawiać z nimi o nadużyciach seksualnych?
Dzieci muszą nauczyć się szeregu umiejętności, aby móc zidentyfikować, odrzucić i zgłosić obecność określonych zachowań w swoim otoczeniu. Można to zrobić bez rozmowy o seksie, zwłaszcza z młodszymi dziećmi. Można im powiedzieć, że są osoby, które proszą dzieci o zdjęcie ubrania lub dotykają je w dziwny, inny sposób, co sprawia, że czują się niekomfortowo lub wywołuje u nich obrzydzenie lub strach i wstyd. I że jeśli kiedykolwiek im się to przydarzy, powinni od razu powiedzieć o tym osobie, której ufają. Kimkolwiek jest osoba, która im to robi. Bo może to być ktoś, kogo w ogóle nie znają, tak jak miało to miejsce w przypadku gwałtu dziecka w aquparku we Wrocławiu, lub ktoś, kogo znają bardzo dobrze. To nie ma znaczenia, zawsze należy o tym poinformować. Nawet jeśli ta osoba prosiła ich, by nie mówili nikomu, nawet jeśli grozi im krzywda.
Dzieci nauczą się mówić NIE, a dorośli nauczą się brać pod uwagę ich uczucia. To właśnie najbardziej potulne i posłuszne dzieci są najbardziej narażone na znęcanie się, ponieważ nauczyły się zawsze słuchać dorosłych, nie kwestionując ich poleceń.
A jeśli dziecko powie nam, że było już molestowane, jak powinni zareagować rodzice?
Pierwszym krokiem jest wysłuchanie dziecka, dopuszczenie go do głosu. Należy słuchać uważnie, bez pośpiechu, bez przerywania. Choć oczywiście nie jest to łatwe dla żadnego rodzica. Nalezy w takich momentach pamiętać, że fakt, iż fakt, że dziecko o tym powiedziało, jest pierwszym krokiem do tego, by nie dopuścić do powtórzenia się takiej sytuacji.